• Patron Szkoły

      • Ks. Maksymilan Grochowski urodził się 12 grudnia 1869 roku w Borzechowie , powiat Starogard Gdański. Po zdaniu egzaminu dojrzałości wstąpił do Seminarium Duchownego w Pelplinie. 24 marca1897 roku otrzymał święcenia kapłańskie. Pierwszą jego placówką pracy duszpasterskiej była parafia w Oksywiu. Przebywał w niej 4 lata. Następnie 5 lat spędził jako wikary w Godziszewie. W 1906 roku pełnił już obowiązki administratora parafii w Wielkim Lutowie.

        W 1907 roku został proboszczem parafii pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela w Głubczynie, na Ziemi Złotowskiej. Oprócz pełnienia obowiązków kapłańskich bliskie mu były losy Polaków mieszkających w powiecie złotowskim. W chwili gdy ważyły się losy przynależności państwowej parafii głubczyńskiej, osobiście stanął przed Międzynarodową Komisją Graniczną, która 1 III 1920 r. przybyła do Krajenki. W imieniu własnym i Polaków szykanowanych przez urzędników pruskich, dopominał się o przyłączenie Ziemie Złotowskiej do Polski. Kiedy nie odniosło to skutku, trwał w swej parafii i zachęcał do pozostania na Ziemi ojców w myśl głoszonego hasła, że "zdradę narodową popełnia ten, kto opuszcza swoją ojcowiznę" . Szczególnie wiele uwagi poświęcał sprawom oświatowym, a szczególnie nauce języka ojczystego, którego nauczał na lekcjach religii. Walczył o prawo do posiadania szkół ludności polskiej w Niemczech. Nie bez powodu nazywano go "rycerzem sprawy polskiej" . Toteż kiedy w 1925 roku powstało Polsko-Katolickie Towarzystwo szkolne na obwód rejencji pilskiej, został jego prezesem i funkcję tę pełnił do IX 1939 roku. Przyczynił się do uruchomienia 29 szkół polskich w V Dzielnicy skupiających ok. 1300 dzieci polskich. W Głubczynie nie było lokalu na szkołę dlatego ksiądz M. Grochowski wykupił grunt od Wojciecha Hermanna i wybudował na nim Szkołę Polską. 20 X 1930 roku nastąpiło jej otwarcie. W budynku tym były 2 izby lekcyjne i mieszkanie dla nauczyciela. Uczyli w niej: Julian Gliszewski i Alojzy Biedrzycki. Warunkiem istnienia szkoły polskiej była odpowiednia ilość uczniów w tej szkole. W związku z tym, aby nie doszło do zamknięcia szkoły sprowadził do swej parafii wielodzietne rodziny polskie zapewniając im mieszkanie i pracę.

        Zależało mu również na dalszym kształceniu młodych Polaków, których kierował do Seminarium Nauczycielskiego w Rogoźnie lub gimnazjów polskich w Bytomiu i Kwidzynie. Pamiętał także o dorosłych i młodzieży. Patronował Towarzystwu Ludowemu i Polsko-Katolickiemu Towarszystwu Młodzieży z Podróżnej i Głubczyna. Organizował zespoły teatralne i chóry, kursy przysposobienia rolniczego, liczne wycieczki do kraju. Dbał o rozwój sieci bibliotek ludowych, a najbardziej zaangażowanych działaczy kultury narodowej-na swój koszt-wysyłał na kursy organizowane w Polsce. Był też mandatariuszem sejmiku prowincjonalnego.

        Wziął pod swoją opiekę kościół z Podróżnej. Zostali oni pozbawieni księdza, ponieważ po wyznaczeniu granicy polsko-niemieckiej ich ksiądz proboszcz znalazł się po stronie polskiej ( w Bługowie). "Byliście opuszczeni dlatego przyszedłem do Was aby razem z Wami znosić trudy. Szczęśliwy ten kapłan, który może duszpasterzyć ludowi polskiemu ...". Za jego pracę i oddanie podróżniacy oddwdzięczali się, organizując uroczyste obchody imienin ks. Maksymiliana. Podczas tych uroczystości ksiądz zachęcał dziatwę szkolną do pilnej nauki słowami - "Szkoła polska musi promieniować duchowo na całą okolicę. Ona jest kuźnią młodych serc i dusz. W niej zahartowana młodzież przetrwa i najgorsze burze ". Brał czynny udział we wszystkich uroczystościach religijno-narodowych organizowanych przez ZPwN jak np. w pielgrzymkach do Rzymu, do Częstochowy, do Górki Klasztornej koło Łobżenicy. Był także uczestnikiem Kongresu Polaków w Berlinie.

        Po śmierci ks. dr. B. Domańskiego, w IV 1939 r., nie zważając na rozszalały terror hitlerowski przejął obowiązki prezesa V Dzielnicy Związku Polaków w Niemczech z siedzibą w Złotowie.

        11 IX 1939 roku został aresztowany i osadzony w więzieniu złotowskim, a następnie w obozie przejściowym dla polskich jeńców cywilnych "Albatros" w Pile. Schorowanego księdza przejęła z rąk Gestapo pani Helena Jasińska z Piły i umieściła w szpitalu Sióstr Elżbietanek w Tucznie. Tam też 7 XI 1939 r. zmarł. Po skromnym nabożeństwie żałobnym szczątki ks. M. Grochowskiego, w tajemnicy złożono przy kościele, w pobliżu dzwonnicy. Zabroniono w nim udziału parafian z Głubczyna i Podróżnej.

        Dopiero po wojnie 9 XI 1947 roku urządzono ponownie, tym razem godny ceremoniał żałobny z ekshumacją zwłok. W 1957 roku na Jego grobie wzniesiono pomnik, na którym są umieszczone wizerunki Orła i Rodła. Tablica pomnika została odnowiona w 1996 roku.

        Dzisiaj ks. M. Grochowski jest patronem Publicznej Szkoły Podstawowej w Głubczynie. Uroczyste nadanie imienia szkole odbyło się dnia 12 VI 1982 r. z inicjatywy Wiktora Penkały. Na uroczystość tę przybyli m.in. członkowie rodziny księdza i córka pierwszego nauczyciela w Szkole Podstawowej Juliana Gliszewskiego.

        Corocznie pielęgnujemy pamięć o naszym Patronie organizując szkolne konkursy wiedzy o księdzu i jego działalności.
        Obchodzimy Święto Szkoły - 12 VI.
        Nawiązując do działalności ZPwN zostały zorganizowane "Festyny Przyjaźni" :
        - I Festyn Przyjaźni odbył się w 1987 roku w Głubczynie, w piątą rocznicę nadania szkole imienia. Postanowiono go zorganizować pod hasłem "Polak Polakowi bratem". Podczas uroczystości został wręczony medal "Rodła" przyznany pośmiertnie przez Radę Państwa, kierownikowi Szkoły Polskiej w Głubczynie w latach 1930-1937 - Julianowi Gliszewskiemu. Medal został przekazany przez rodzinę zmarłego szkole. Odsłonięto tablicę pamiątkową na budynku Szkoły Polskiej. Widnieje na niej napis: "Broniła ojców mowy". Na festynie również byli obecni uczniowie Szkoły Polskiej, którzy śpiewali piosenki z tamtych lat.
        Rodzina J. Gliszewskiego przekazała w darze dla szkoły kilim przedstawiający orła na czerwonym tle z napisem -"Stąd nasz ród".
        - II Festyn odbył się w 1988 roku w Podróżnej z okazji nadania tej szkole imienia Pawła Grzendy - byłego kierownika tej szkoły.
        - III Festyn odbył się w 1989 roku w Głubczynie. Festyn odbywał się pod hasłem "Polak Polakowi bratem". W szkole z tej okazji zorganizowano okolicznościową wystawę pod hasłem "Szkoła Polska wczoraj i dziś". Festyn został poświęcony 50 rocznicy śmierci ks. M. Grochowskiego.
        - IV Festyn odbył się 13 VI 1997 roku w Głubczynie z okazji 15 rocznicy nadania szkole imienia.
        - uroczystą oprawę miały obchody 60 rocznicy śmierci Patrona (1999 r.)

        -V Festyn odbył się w roku 2002 z okazji 20 rocznicy nadania szkole imienia.

        - VI Festyn odbył się w roku 2007 z okazji 25 rocznicy nadania szkole imienia.

        - VII Festyn odbył się w roku 2012 z okazji 30 rocznicy nadania szkole imienia.

        Ks. Maksymilian Grochowski jak prawdziwy pasterz dbał o swe wszystkie owieczki wypełniając posłannictwo chrystusowe: "Idźcie i nauczajcie wszystkie narody". Starał się o jednoczesne zadowolenie Niemców i Polaków. Nie chciał by Kościół był terenem walk lecz miejscem najdoskonalszej Służby Bożej, którą pełnił z poświęceniem.

        Był to światły kapłan i gorący patriota, który zasłużył sobie na naszą pamięć. Dumni jesteśmy z tego, że nasza szkoła nosi Jego imię.
         

    • Kontakty

      • PSP w Głubczynie
      • (67) 263 07 26
      • Publiczna Szkoła Podstawowa im. ks. Maksymiliana Grochowskiego w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Głubczynie Głubczyn 23 77-430 Krajenka Poland
  • Galeria zdjęć

      brak danych